Mieszkańcy Mławy corocznie czczą pamięć 365 osób rozstrzelanych przez oddział SS w nocy z 17 na 18 stycznia 1945 roku, w przededniu wyzwolenia Mławy. Zbrodnia została przeprowadzona na żwirowni zwanej Kalkówką, znajdującej się na obrzeżach Mławy przy szosie szreńskiej. Wśród zamordowanych byli: żołnierze Armii Krajowej, a głównie Batalionów Chłopskich i ich rodziny, a także osoby nie związane z ruchem oporu. Z masakry uratował się jedynie Czesław Arabucki, postrzelony w obojczyk.
Uroczystości rozpoczęły się o godz. 12.00 mszą św. w kościele Matki Bożej Królowej Polski. Po zakończeniu mszy na Kalkówkę wyruszyła Droga Krzyżowa. Przed mauzoleum przebieg tragicznych wydarzeń sprzed 71 lat przypomniał Adam Czarny, członek Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Mławskiej. Głos zabrali: Poseł RP Anna Cicholska oraz Burmistrz Sławomir Kowalewski. Pod mauzoleum kwiaty złożyli oraz zapalili znicze delegacje: poselska, władz samorządowych miasta i powiatu, radni, kombatanci, Grupy Rekonstrukcji Historycznej Ludności Cywilnej, przedstawiciele partii politycznych i organizacji społecznych.
zdjęcia: Janusz Szempliński
