Starania burmistrza i pomoc PKP przyniosły efekt | Mława

Wielkość czcionki

Tłumacz Zamigam

Mława

Twoje miejsce.
Twój czas.

Starania burmistrza i pomoc PKP przyniosły efekt

Magdalena Grzywacz / 24 listopada 2017

Dzięki kilkuletnim staraniom Burmistrza Miasta Mława Sławomira Kowalewskiego oraz wsparciu udzielonemu mu przez Dyrektora Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP SA w Warszawie Pawła Kośnika, uciążliwa dla mieszkańców i środowiska sortownia węgla firmy KTK Polska Sp. z o.o. przy ul. Dworcowej zaprzestała swojej działalności.

 „Jestem Panu niezmiernie wdzięczny za zrozumienie potrzeb mieszkańców miasta i starania, dzięki którym udało się zatrzymać niebezpieczną dla zdrowia i szkodliwą dla środowiska działalność. Pana poparcie dla moich działań i skuteczne interwencje w PKP Cargo S.A. przyniosły długo oczekiwany przez wszystkich efekt” – napisał w liście do Pawła Kośnika burmistrz Sławomir Kowalewski. Podobną korespondencję skierował też do jego zastępcy – Anny Dąbrowskiej.

W odpowiedzi na pismo burmistrza, Anna Dąbrowska i Paweł Kośnik podkreślili, że „wspólnie oczekiwane rozwiązanie umowy z firmą KTK Polska Sp. z o.o. na dzierżawę placu w Mławie na działce 1576/140, zostało zakończone pozytywnym akcentem, a tym samym Pana [Sławomira Kowalewskiego – przyp. red.] determinacja i zaangażowanie w sprawę zostały uwieńczone sukcesem”. Podziękowali za dostrzeżenie ich starań podejmowanych w tej sprawie i wyrazili nadzieję, że był to krok do trwałej współpracy. „Na szczególną uwagę zasługuje rola i oddanie sprawie, z jakim spotkaliśmy się z Pana strony” – dodali.

Przypomnijmy, że nieruchomość, o której mowa, jest własnością Skarbu Państwa i została oddana w użytkowanie wieczyste Polskich Kolei Państwowych S.A. w Warszawie. Firma KTK poddzierżawiała ten teren i prowadziła na nim działalność polegającą na sortowaniu, rozładunku, magazynowaniu i sprzedaży hurtowej węgla. Działalność ta była bardzo uciążliwa dla mieszkańców ze względu na emisję pyłów i hałas. Burmistrz Miasta Mława podejmował działania zmierzające do zablokowania działalności firmy już od września 2014 r., kiedy to rozpoczął kontakty w tej sprawie z Mazowieckim Wojewódzkim Inspektorem Ochrony Środowiska. Przez kolejne trzy lata podejmował liczne rozmowy i wymieniał korespondencję również m.in. z kierownictwem spółki KTK i władzami kolei państwowych. Wielokrotnie także spotykał się z mieszkańcami ulic w pobliżu sortowni węgla.

KN / UMM

Na zdjęciu: W ubiegłym roku śnieg w sąsiedztwie sortowni był czarny od pyłu węglowego. Problem został zażegnany.