Pierwsze w Polsce amfiteatrum skoku o tyczce przy muzyce i nowe bieżnie – to tylko niektóre ze zmian na mławskim stadionie, jakie już w najbliższych latach powinny ucieszyć miłośników sportu. Za hotelem natomiast powstanie pawilon lekkoatletyczny.
Przy okazji odbywających się 7 maja w Miejskim Ośrodku Sportu i Rekreacji egzaminów na I stopień sędziego lekkiej atletyki (patrz artykuł: www.mlawa.pl/sites/default/files/articles/import/mamy-nowych-sedziow-i-instruktorow.html), z kursantami spotkał się burmistrz Mławy Sławomir Kowalewski. Przekazał im szereg dobrych wieści dotyczących planów przebudowy tutejszego stadionu. Jak wskazywał, władze miasta i powiatu chcą tam w najbliższych latach przeprowadzić dwuetapową inwestycję. W pierwszym etapie na stadionie pojawi się skocznia do skoku o tyczce z widownią na wirażu (od strony pływalni), na której będą się odbywać szkolenia, zawody i widowiska sportowo-komercyjne na bardzo wysokim poziomie. Ma to być pierwsze w Polsce „Amfiteatrum skoku o tyczce przy muzyce”. Poza tym zostaną wybudowane skocznia do skoku w dal i trójskoku, skocznia do skoku wzwyż oraz rzutnia do pchnięcia kulą. Za hotelem natomiast powstanie kontenerowy „Pawilon Mazowieckiej Akademii Lekkoatletycznej i Klubu Lekkiej Atletyki MAL MKLA Mława”. - Będą w nim przebieralnie i szatnia, toaleta i natryski oraz pomieszczenia magazynowe na sprzęt i urządzenia, co jest absolutnie niezbędne do funkcjonowania królowej sportu w Mławie. W tej niedużej sprawie inwestycyjno-finansowej, są prowadzone bardzo zaawansowane rozmowy w Polskim Związku Lekkiej Atletyki oraz Ministerstwie Sportu i Turystyki – wskazuje sekretarz Mazowieckiej Akademii Lekkoatletycznej i Klubu Lekkiej Atletyki MAL-MKLA Mława Krzysztof Koziatek.
Drugi, poważniejszy etap inwestycji obejmie położenie na stadionie sześciotorowej bieżni okólnej i ośmiotorowej prostej oraz budowę stadionu rozgrzewkowo-treningowego za hotelem. - Tak dla I, jak i II etapu, są już gotowe programy organizacyjno-użytkowe, zatwierdzone przez ekspertów od urządzeń lekkoatletycznych w Polskim Związku Lekkiej Atletyki – dodaje Krzysztof Koziatek.
Krzysztof Napierski / UMM