Opublikowane na: Mława (www.mlawa.pl)
Autor: Magdalena Grzywacz
„Mława 1939” - ten obraz przeraził i wzruszył
To było chyba najlepsze widowisko, jakie widziałam na mławskim rynku – powiedziała po rekonstrukcji nalotu bombowego na Mławę Monika Szyperska z TVP Warszawa. Wiele osób podziela jej zdanie.
Było prosto i wzruszająco. Zgodnie z ideą reżysera – Mariusza Tarnożka – spektakl, tak jak jego tytuł, miał być obdarty z wszelkich udziwnień. Pokazywał codzienne życie mieszkańców przygranicznej Mławy w jej wielonarodowym kolorycie. Na scenie ulicznego teatru pojawiły się postacie obywateli różnych grup etnicznych i społecznych. Byli Polacy, Żydzi, Romowie, rzemieślnicy, rolnicy, żołnierze, włóczędzy. Byli dorośli i seniorzy, dzieci i młodzież. Golibroda przycinał zarosty, rzeźnik sprzedawał wędzonkę, handlarze próbowali wcisnąć klientom patelnie i skupowali szmaty. Grupa uczennic grzecznie maszerowała pod opieką nauczycielki. Ktoś prał, ktoś się kłócił, ktoś zakochał, a ktoś inny przewrócił. Kupowali, sprzedawali, bawili się i smucili.
Gdzieś na marginesie porządnego życia można było zobaczyć stałych bywalców karczmy i panie trudniące się najstarszym zawodem świata. Miejscowy głupek włóczył się po ulicy z gołębiem w klatce nadzorowany przez troskliwą matkę (świetne kreacje Mariusza Tarnożka i Marii Świtoń). Młodzi umawiali się na randki, sprzedawca warzyw zapewniał o świeżości swego towaru, Żydzi przyjmowali gości i gdzieś w tym wszystkim pojawiły się wieści wojenne. – Nie odważą się tego zrobić. A jakby co, to na pomoc ruszą nam Anglia i Francja – rekonstruktorzy dyskutowali tak, jak ich przodkowie przed laty.
W końcu na słupach powieszono obwieszczenia, rozpoczął się nabór do wojska, a granatowi policjanci baczniej obserwowali niebo. I nagle, mimo wszystko niespodziewanie, na miasto spadły bomby. Dwa messerschmitty zaskoczyły mieszkańców i miasto. Ulice zasłały ciała dzieci, starców, kobiet i mężczyzn. Wojna siała spustoszenie i ból. Płonęły wieże ratusza i kościelnej dzwonnicy. Ktoś próbował ratować bliskich, ktoś inny pogrążył się w zupełnej rozpaczy. – Tak było – powiedział jeden z widzów, a w oczach wielu zakręciła się łza. Na koniec wypuszczono 100 gołębi, 100 symboli pokoju i wybrzmiały wielkie słowa: „Nigdy więcej wojny". Chwilę przed spektaklem burmistrz Sławomir Kowalewski powiedział: „W 1939 roku Mława ostała się tylko w 30 procentach. To przedstawienie jest naszym manifestem pokoju, niech przerazi i poruszy, skłoni do refleksji”. I tak się stało. Emocje były olbrzymie, a widzowie - poruszeni.
Na koniec burmistrz podziękował 130 rekonstruktorom cywilnym i 20 wojskowym oraz pracownikom i dyrektor MDK – Edycie Suszek za przygotowanie widowiska. Doskonale wplecioną w grę aktorów narrację przygotował i prowadził Sławek Cisowski. Witold Lemański koordynował naloty samolotów z aeroklubu Przasnysz prowadzone przez odważnych i utalentowanych pilotów. Ich pokazy doskonale uzupełniła pirotechnika przygotowana przez grupę Thunder pod wodzą Roberta Murawskiego. - Dziękuję wszystkim zaangażowanym w organizację tego widowiska, za Państwa trud i zaangażowanie. I dziękuję także widzom, którzy jak zwykle - nie zawiedli - zakończył Sławomir Kowalewski.
Magdalena Grzywacz/Rzecznik Prasowy UMM
-
[2]
-
[3]
-
[4]
-
[5]
-
[6]
-
[7]
-
[8]
-
[9]
-
[10]
-
[11]
-
[12]
-
[13]
-
[14]
-
[15]
-
[16]
-
[17]
-
[18]
-
[19]
-
[20]
-
[21]
-
[22]
-
[23]
-
[24]
-
[25]
-
[26]
-
[27]
-
[28]
-
[29]
-
[30]
-
[31]
-
[32]
-
[33]
-
[34]
-
[35]
-
[36]
-
[37]
-
[38]
-
[39]
-
[40]
-
[41]
-
[42]
-
[43]
-
[44]
-
[45]
-
[46]
-
[47]
-
[48]
-
[49]
-
[50]
-
[51]
-
[52]
-
[53]
-
[54]
-
[55]
-
[56]
-
[57]
-
[58]
-
[59]
-
[60]
-
[61]
-
[62]
-
[63]
-
[64]
-
[65]
-
[66]
-
[67]
-
[68]
-
[69]
-
[70]
-
[71]
-
[72]
-
[73]
-
[74]
-
[75]
-
[76]
-
[77]
-
[78]
-
[79]
-
[80]
-
[81]
-
[82]
-
[83]
-
[84]
-
[85]
-
[86]
-
[87]
-
[88]
-
[89]
-
[90]
-
[91]
-
[92]
-
[93]
-
[94]
-
[95]
-
[96]
-
[97]
-
[98]
-
[99]
-
[100]
-
[101]
-
[102]
-
[103]
-
[104]
-
[105]
-
[106]
-
[2]
-
[3]
-
[4]
-
[5]
-
[6]
-
[7]
-
[8]
-
[9]
-
[10]
-
[11]
-
[12]
-
[13]
-
[14]
-
[15]
-
[16]
-
[17]
-
[18]
-
[19]
-
[20]
-
[21]
-
[22]
-
[23]
-
[24]
-
[25]
-
[26]
-
[27]
-
[28]
-
[29]
-
[30]
-
[31]
-
[32]
-
[33]
-
[34]
-
[35]
-
[36]
-
[37]
-
[38]
-
[39]
-
[40]
-
[41]
-
[42]
-
[43]
-
[44]
-
[45]
-
[46]
-
[47]
-
[48]
-
[49]
-
[50]
-
[51]
-
[52]
-
[53]
-
[54]
-
[55]
-
[56]
-
[57]
-
[58]
-
[59]
-
[60]
-
[61]
-
[62]
-
[63]
-
[64]
-
[65]
-
[66]
-
[67]
-
[68]
-
[69]
-
[70]
-
[71]
-
[72]
-
[73]
-
[74]
-
[75]
-
[76]
-
[77]
-
[78]
-
[79]
-
[80]
-
[81]
-
[82]
-
[83]
-
[84]
-
[85]
-
[86]
-
[87]
-
[88]
-
[89]
-
[90]
-
[91]
-
[92]
-
[93]
-
[94]
-
[95]
-
[96]
-
[97]
-
[98]
-
[99]
-
[100]
-
[101]
-
[102]
-
[103]
-
[104]
-
[105]
-
[106]
Adres źródłowy: https://www.mlawa.pl/index.php/artykul/mlawa-1939-ten-obraz-przerazil-i-wzruszyl